Akcje Nike: czy zakup Tima Cooka sprawia, że NKE jest warte kupna przy obecnych wycenach?

Prezes Apple, Tim Cook, wysłał mocny sygnał w środę, wydając prawie 3 miliony dolarów, aby niemal podwoić swój udział w akcjach Nike (NYSE: NKE), zaledwie dzień po tym, jak firma odzieży sportowej opublikowała druzgocąco słaby raport finansowy.

Zakup 50 000 akcji po 58,97 USD za sztukę oznaczał pierwszy w historii zakup akcji Cooka na otwartym rynku w ciągu jego 20 lat w zarządzie Nike, co stanowi wyraźne odstępstwo od jego poprzednich nabyć, które pochodziły z wynagrodzenia lub dotacji kapitałowych.

Akcje Nike wzrosły o 4,6%, zamykając się w okolicach 60 USD, co czyni je największym zwycięzcą indeksu S&P 500 w Wigilię.​

Akcje Nike: Co faktycznie sygnalizuje zakup Tima Cooka

Timing Cooka był uderzający. Kupił zaledwie kilka godzin po tym, jak Nike opublikował wyniki, które zszokowały Wall Street.

Firma odnotowała zysk na akcję w wysokości 0,53 USD, co stanowi zadziwiający spadek o 32% w porównaniu z rokiem poprzednim, podczas gdy marże brutto załamały się o 300 punktów bazowych do 40,6%.

Przychody ledwo wzrosły, hamowane przez 9% spadek w biznesie bezpośrednim do konsumenta Nike oraz duże promocyjne rabaty.

To, że Cook zdecydował się na zakup w trakcie tej katastrofy, sygnalizuje jedną z dwóch rzeczy: albo widzi paniczną wyprzedaż, która nie odzwierciedla rzeczywistości, albo ma przekonanie co do planu naprawy CEO Elliotta Hilla pomimo krótkoterminowych przeszkód.​

Mechanizmy mają znaczenie. Cook jest wiodącym niezależnym dyrektorem Nike i zorganizował powrót Hilla z emerytury w październiku 2024 roku.

Kupując 50 000 akcji i podnosząc swoje udziały do 105 480, o wartości około 6,2 miliona dolarów, Cook stawia swój osobisty kapitał na strategię, którą forsował.

Warto zauważyć, że inny dyrektor Nike, Robert Swan (były CFO Intel), również kupił na spadku, wydając 500 000 USD na 8 691 akcji po 57,54 USD.

Jednak zakupy insiderów nie zawsze sygnalizują dno.

Niskie wolumeny obrotu w okresie świątecznym mogą wyolbrzymiać ruchy, co oznacza, że środowy wzrost o 4,6% może szybko się odwrócić, gdy prawdziwe pieniądze wrócą w styczniu.​

Czy akcje Nike są teraz warte zakupu?

Wycena Nike wygląda zwodniczo tanio, dopóki nie zagłębisz się bardziej.

Przy historycznym wskaźniku ceny do zysku wynoszącym 35,25, akcje wydają się drogie w porównaniu do średniej sektora Consumer Cyclical wynoszącej 18,86.

Ale ten wysoki mnożnik odzwierciedla załamane zyski. Patrząc w przyszłość, Nike jest notowane przy 31,27x przyszłych zysków, co jest bardziej rozsądne, choć wciąż podwyższone dla firmy przewidującej kompresję marży w następnym kwartale.​

Scenariusz pozytywny opiera się na zdolności Hilla do stabilizacji marż i odbudowy partnerstw hurtowych z Foot Locker i Dick's Sporting Goods, które Nike zraziło między 2020 a 2023 rokiem.

Olimpiada w Los Angeles w 2028 roku może zapewnić wieloletni impuls marketingowy dla produktów wydajnościowych.

Jeśli Hill zdoła przywrócić wiarygodność produktów Nike i sprzedaż po pełnej cenie, akcje mogą zostać przeszacowane do historycznej średniej mnożnika 25x, co sugeruje wzrost, jeśli zyski się odbiją.​

Ale ryzyka są strukturalne. Same taryfy obniżą marże brutto o 320 punktów bazowych w roku fiskalnym 2026, a Nike szacuje 1,5 miliarda dolarów w rocznych kosztach produktów.

Popyt w Chinach pozostaje słaby. Moody's obniżył rating zadłużenia Nike w listopadzie. Sam Hill powiedział inwestorom, że restrukturyzacja "zajmie trochę czasu" i nie ma "prostej ścieżki".

Dla krótkoterminowych traderów zakup Cooka jest impulsem momentum wartym handlu. Dla długoterminowych inwestorów jest to pozytywny sygnał, ale nie wydaje się być przyciskiem zakupu.

Wpis Nike stock: does Tim Cook's purchase make NKE a buy at current valuations? ukazał się najpierw w Invezz